03-07-2014, 00:00
Zdaniem ekspertów sytuacja ekonomiczna i poziom ryzyka finansowego w branży tworzyw sztucznych i opakowań nie budzi poważniejszych obaw.
Z jednej strony stale i znacząco rośnie wartość tego rynku, z a liczba nieterminowo regulowanych płatności nie zagraża funkcjonowaniu większych podmiotów z branży.
Z drugiej jednak strony, branża boryka się z problemem tzw. wierzytelności trudnych, czyli o dużym stopniu przeterminowania. Podpowiadamy, jak z nimi radzić.
Liczba faktur płaconych z opóźnieniem jest znacznie mniejsza niż w przypadku pozostałych sektorów gospodarki. Tym, co może niepokoić jest raczej wzrost liczby tzw. wierzytelności trudnych, czyli o dużym stopniu przeterminowania (powyżej 180 dni), wobec dłużników w upadłości, lub znajdujących się na etapie sądowym. Zgodnie z różnymi szacunkami długi te wynoszą blisko 10 proc. wartości należności. Są to roszczenia, których procedura odzyskania jest długa i najczęściej wiąże się z koniecznością prowadzenia sądowego postępowania o nakaz zapłaty.
Zleć na debtpoint.pl |
Firmy windykacyjne, jeżeli zdecydują się przyjąć tego rodzaju zlecenie, zwykle kalkulują koszty na wyższym poziomie niż w stosunku do długów tzw. świeżych. Branża tworzyw i opakowań dostarcza tym samym modelowego przykładu, że tam gdzie skala problemu jest nieduża, tam pojedyncze symptomy są bagatelizowane.
Tymczasem dla wielu mniejszych podmiotów powstanie wierzytelności trudno ściągalnych może stać się przyczyną utraty płynności finansowej. Zawsze też niekorzystnie wpływa na sytuację finansową firmy, gdyż zamrożona gotówka, zamiast pracować, kredytuje działalność kooperantów.
Statystycznie największe prawdopodobieństwo szybkiego odzyskania gotówki rokują wierzytelności, których termin wymagalności nie przekroczył 120 dni. Zlecenie windykacji tego rodzaju długów nie jest kosztochłonne. Ponadto, na polskim rynku windykacyjnym standardem jest pobieranie wynagrodzenia na zasadzie success fee, czyli wyłącznie od kwot odzyskanych. Wciąż jednak, wśród mniejszych przedsiębiorców, pokutuje przekonanie o wysokich kosztach tych usług. Tymczasem już ponad rok temu ustawodawca, uprawnił wierzycieli do obciążenia kosztami windykacji dłużnika.
Specjaliści są zdania, że odczuwalny obecnie napływ zleceń windykacyjnych to przede wszystkim skutek poprawy koniunktury i przepływów gotówki. Firmy chcą dobrze wykorzystać szanse jaką po długim okresie spowolnienia stwarza rynek, a do tego potrzebują pieniędzy. Wzrost zainteresowania usługami windykacji długu dotyczy przede wszystkim dużych firm, które systemowo zarządzają należnościami.
Rozwiązania dla małych firm
Dostrzegliśmy jednak problem mniejszych przedsiębiorstw, które nie zdecydowały się dotąd na outsourcing obsługi wierzytelności – ze względu na niedużą skalę problemu, koszty i przede wszystkim brak czasu. Dla nich właśnie stworzyliśmy aplikację Debtpoint.pl, która pozwala przedsiębiorcy bez wychodzenia z biura czy kontaktu z przedstawicielem firmy zlecić windykację pojedynczej wierzytelności lub ich pakietu. Największą jej zaletą jest możliwość dokonania zlecenia przez Internet. Nowe narzędzie z jednej strony ma na celu ułatwić przedsiębiorcom dbanie o utrzymanie płynności finansowej, z drugiej zaoszczędzić ich czas i zaspokoić potrzebę mobilności.
Aplikację dedykowaliśmy szczególnie aktywnym przedsiębiorcom, których brak czasu na analizowanie ofert i odbywanie spotkań z przedstawicielami firm windykacyjnej powstrzymuje przed outsourcingiem obsługi należności. Ideą Debtpoint.pl było zaprogramowanie narzędzia szybkiego i prostego w obsłudze. Cały proces zlecenia windykacji udało się ograniczyć do pięciu kliknięć. Do minimum ograniczyliśmy też liczbę pól koniecznych do uzupełnienia.
Pragma Inkasko SA to lider windykacji w segmencie B2B. Obecną pozycję zawdzięczamy między innymi dużej skuteczności odzyskiwania długów. Długi o niedużym przeterminowaniu do 120 dni, pozostające na etapie polubownym obsługujemy szybko i niewielkim kosztem. Oceniamy, że dzięki Debtpoint.pl samo zlecenie windykacji będzie równie szybkie i tanie, a to właśnie chcieliśmy zaproponować naszym nowym klientom.
Podobne artykuły
Komentarze